Nasze Produkty
Głównymi naszymi produktami są owoce, warzywa i przetwory
Przede wszystkim zdrowe
Nasi klienci potwierdzają, że nasze owoce nie szkodzą nawet największym alergikom – to wszystko dzięki temu, że używamy bardzo mało środków ochrony roślin – laboranci w czasie badań nie znajdują w nich pozostałości chemicznych.
Warzywa są uprawiane w sposób naturalny – używamy nawozów zielonych oraz obornika. Do oprysków stosujemy wyłącznie środki ekologiczne – gnojówki, lub wyciągi.
Dzięki temu nasza marchewka wyciągana z ziemi pachnie i smakuje zupełnie inaczej niż warzywa dostępne w marketach.
Warzywa bez chemii
Świeże i zdrowe
Owoce bez pozostałości chemicznych
01.
Warzywa
Posiadamy szeroki wachlarz uprawianych warzyw, w zależności od pory roku mamy do zaoferowania:
- Marchew
- Buraki
- Pietruszka
- Seler
- Koper
- Sałata
- Fasolka
- Cukinia
- Cebula
- Ogórki
02.
Owoce
Możecie u nas kupić owoce które urosły w naszym sadzie. Podczas sezonu mamy do zaoferowania:
- Jabłka
- Wiśnie
- Brzoskwinie
- Śliwki
- Gruszki
03.
Przetwory
Mamy w naszej ofercie również przygotowywane przez nas przetwory, które przyrządzamy bez dodatków konserwantów bez dodatku cukru – słodycz uzyskujemy dzięki słodkim owocom i długiemu wysmażaniu.
Czasem robimy dżemy z bardzo małym dodatkiem cukru – na 30 kg owoców dodajemy 1 kg cukru. Do tej pory były to dżemy wiśniowe lub brzoskwiniowe.
Kupicie u nas m.in.:
- Dżem jabłkowo - malinowy
- Dżem jabłkowo - pigwowy
- Dżem gruszkowo - śliwkowy
- Mus z jabłek Gold Millenium
- Powidła śliwkowe
-
Soki:
Jabłkowy
Jabłkowo - pigwowy
Jabłkowo - wiśniowy
100% wiśniowy - Ocet jabłkowy
- Sałatki warzywne (jesienią)
Nie spodziewałam się, że pieczenie chleba dla najbliższych stanie się pieczeniem również dla znajomych. Od kilku lat piekę chleby na zakwasie: żytnie, żytnio – orkiszowe, orkiszowe, pszenne.
Zaczęło się to w czasie, kiedy w pobliżu na półkach nie można było znaleźć chleba z krótkim składem.
Używam mąk z okolicznych młynów. Dodatkowo z powodu alergii w rodzinie musiałam znaleźć sposób na chleb bez zbóż – i taki też pojawił się wśród moich wypieków. Dodatkowo czasem splatam też chałki.